- Źle mi się pracuje z 8c! - wyrzucił z siebie młody belfer.
- Dlaczego? - pyknął w fajeczkę jego starszy kolega.
- Nie potrafię ich zrozumieć! - stwierdził z żalem.
- Dlaczego? - spokojnie zapytał doświadczony nauczyciel i łagodnie spojrzał w oczy młodszemu.
- Trudno do nich dotrzeć. Czuję się nieszanowany. Analizowałem wielokrotnie, co mogę zrobić inaczej, czym ich zachęcić. Próbowałem. Nie mam już pomysłu. Jestem zniechęcony. Co robić? - skulił się w sobie adept sztuki pedagogicznej.
- Siej dalej... - odpowiedział mistrz i zadumał się.
- ...i zaakceptuj, że wykiełkuje na tyle późno, że Ty owoców nie zobaczysz... - dodał po chwili, wypuszczając wielką chmurę dymu pachnącego mądrością.